wtorek, 27 sierpnia 2013

Baza pod Cienie I love Stage, Essence Recenzja

Poszukujecie, taniej i dobrej bazy pod cienie?





Myślę, że ten produkt może się sprawdzić.

Zacznijmy od ceny: 10,90zł.

Obietnice producenta: Baza pod cienie w limitowanej serii Essence. Utrwala cienie lub korektor. Kolor beżowy, po roztarciu bezbarwny. 

Skład: Aqua (Water), Cyclopentasiloxane, Cyclohexasiloxane, Isododecane, Cetyl Peg/Ppg-10/1 Dimethicone, Methyl Methacrylate Crosspolymer, Polymethylsilsesquioxane, Mica, Dimethicone Crosspolymer, Polyglyceryl-4 Isostearate, Sodium Chloride, Stearoyl Inulin, Cera Alba (Beeswax), Dimethiconol, Ethylhexylglycerin, Trimethoxycaprylylsilane, Triethoxycaprylylsilane, Tin Oxide, Phenoxyethanol, Ci 77491, Ci 77492, Ci 77499 (Iron Oxides), Ci 77891 (Titanium Dioxide)

PLUSY:
- cena
-  podbija cienie
-  zakrywa żyłki, zaczerwienienia ( spotkałam się z opiniami, że można używać jej jako korektor)
-  duża wydajność
- konsystencja ( dość rzadka, dzięki czemu łatwo się nakłada)
-  trawała ( nie spływa w ciągu dnia, nie roluje się)
- pędzelek, który ułatwia nakładanie

MINUSY: 
-  dla niektórych minusem może wydać się matowe wykończenie
- trwałość można zaliczyć do plusów i minusów, ponieważ porównując do bazy Artdeco (recenzje znajdziecie tutaj) trwałość jest krótsza


Reasumując jest to kosmetyk godny polecenia, jednak ja nigdy nie miałam problemów z utrzymywaniem, trwałością cieni na powiece.  Nie roluje się, dobrze matowi i zakrywa niedoskonałości. Często używany jako 2 w 1, czyli jako baza i korektor. 

a jaką Wy baze polecacie?
Słyszałam, że z tej półki cenowej dobra jest baza elf oraz Hean, używałyście?

Kochane, zmieniając temat: jutro  wieczorem jadę nad morze. Pewnie się jeszcze pojawię  lecz w kolejnych dniach mnie nie będzie.

13 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Ja również uważam, że jest godna polecenia:))
      pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Mam ją. Jak na moje potrzeby jest idealna :D

    OdpowiedzUsuń
  3. nie miałam jej, ale chętnie się skuszę

    OdpowiedzUsuń
  4. Też ją mam :) Wiele jej nie używałam, ale i tak jest świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O, moja baza Artdeco pewnie niedługo się ukończy, więc może wypróbuję tę;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osobiście polecam bardziej bazę Artdeco, jednak myślę, że tą też warto wypróbować.

      Usuń
  6. Miałam, ale jako baza była kiepska więc stosowałam ją jako korektor i w tej roli spisywała się świetnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja nigdy nie używałam bazy pod cieni ze względu na to, że nigdy nie maluje się cieniami ;)
    Zapraszam: http://red-and-black-life-style.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam ją, ale jest strasznie pomarańczowa. Może dlatego że jestem bladziochem, przez co nie często po nią sięgam.

    OdpowiedzUsuń
  9. baza pod cienie, a wygląda jak korektor :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam ją i początkowo wydawała mi się beznadziejna. Z czasem ją bardzo polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kupiłam ją ostatnio na wyprzedażach w Naturze. Jakoś nie przetestowałam jej jeszcze, wydaje się fajna, ale chyba ma zbyt intensywny kolor. Na razie testuje Lumene. Za jakiś czas napiszę recenzję :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze, będą dla mnie motywacją do dalszego działania.:*