Przyszła do mnie Amelcia z prośbą, aby jej wygląd był straszny, więc wzięłam się do dzieła...
Na pierwszym zdjęciu widać, iż Amelia ma bardzo delikatną, eteryczną urodę, dlatego tak naprawdę look musiał być bardzo kontrastowy. Halloween jest to czas, gdzie możemy znacznie pobudzić swoją wyobraźnie i zaszaleć z doborem stylizacji i makijażu.
Sztuczną krew zrobiłam z roztworu gliceryny, barwników spożywczych, wody oraz żelatyny. Rozcięcie na ustach z kleju do sztucznych rzęs, a ranę z prawej strony z chusteczek higienicznych kładąc po kolei cieniutkie warstwy. Do reszty charakteryzacji użyłam palety 120 cieni ( do kupienia na allegro).
Wow, rany wyszły realistycznie :D
OdpowiedzUsuńperfect!
OdpowiedzUsuńGenialna charakteryzacja :)
OdpowiedzUsuńGenialnie to wyszło! Mam nadzieje ze za rok moja siostra przyjdzie do mnie z taka prośba : )
OdpowiedzUsuńJak nie przyjdzie to sama zaproponuj :)
UsuńPoddaje się!! gdyby taki słodziak był moim koszmarem, oddała bym się Jej wpływką w 100%.
OdpowiedzUsuńTaka "zjawa mogłaby mną manipulować! mroczna i straszna, totalny koszmar każdej kobiety...
Wielkie buziaki dla Amelki :*
Wow ! świetna robota !
OdpowiedzUsuń