Czas na spóźnionych ulubieńców września.
Gliss Kur, ekspresowa odżywka regeneracyjna- ułatwia rozczesywania włosów(używam jej głównie dlatego), dosyć wydajna, nie przetłuszcza i nie obciąża włosów, co w moim wypadku jest mega plusem. Delikatny i miły zapach, który utrzymuje się przez cały dzień. Posiada atomizer, dlatego jest wygodna w użyciu.
Matowy błyszczyk Manhattan- 53m- kolor, kolor, kolor <3 Jego odcień pasuje do wielu makijaży, zarówno dziennych jak i wieczorowych. Wydajny, świetnie utrzymuje się na ustach. Jego małym minusem jest to, że wysusza usta, jednak ja zawsze daje ochronną pomadkę przed jego użyciem.
Bronzer Honolulu, W7- matowy, pięknie stapia się ze skórą. Wcześniej używałam bronzera z Sephory i jest bez porównania. Łatwo się aplikuje i rozprowadza. Bardzo wydajny, atrakcyjna cena (ok. 20 zł).
Zmieniając temat. Idę dzisiaj na spotkanie z dwoma vlogerkami Red lipstick monster oraz PannaJoanna. Oglądacie tutoriale z nimi w roli głównej?
Ja UUUUwielbiam Ewę. Malowała mnie kiedyś na sesję zdjęciową i jest przesympatyczną kobietką. Wybieramy się z moją przyjaciółką, z którą z resztą też sporo czasu się nie widziałyśmy. Postaram się Wam zdać relacje, jak było. Chcecie?
pewnie, że chcemy relację!:)uwielbiam i Ewę i Asię oglądać :) baza z artdeco ♥
OdpowiedzUsuńjasne :)
OdpowiedzUsuńwww.agnes-show.blogspot.com
Ale bym ten krem do rąk chciała :)
OdpowiedzUsuńNiedawno był w promocji w Rossmannie:)
Usuńteż zakupiłam ostatnio odżywkę z Gliss Kur :) czytałam dość dużo pozytywnych opinii więc się skusiłam :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię odżywki Gliss Kura. Co do matowych błyszczyków z manhattana mam podobne zdanie. Są świetne tylko szkoda, że wysuszają usta ;)
OdpowiedzUsuńma tę odżywkę z Gliss Kur i moim zdaniem jest najlepsza z całej serii:) jest to również mój ulubieniec:)
OdpowiedzUsuńa ja czaje sie na tego gliskura i czaje :)
OdpowiedzUsuńChcemy , chcemy :) i zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńLubię Honolulu jest fajnym zamiennikiem drogich bronzerów:)
OdpowiedzUsuń