Pierwsze moje pędzle myłam szamponem dla dzieci, przeważnie Babydream z Rossmanna, ponieważ nie zawiera SLS. Ostatnio, jednak postanowiłam zastosować metodę z mydłem i stwierdzam, iż sprawdziła się u mnie znacznie lepiej, przede wszystkim ze względu na szybkość mycia.
No to zaczynamy...
Pierwszym punktem jest oczywiście udanie się do łazienki/ pralni tudzież innego pomieszczenia, gdzie mamy zamiar umyć pędzle w moim wypadku będzie to łazienka.
Bierzemy nasze ''brudaski'' i odkręcamy wodę...
Wyciągamy mydełko. Dziewczyny często polecają Biały jeleń, tutaj używam z alterry o zapachu konwalii (kocham ten zapach!)/Wkładamy do jakiegoś naczynia mydelniczki/ kubka, aby podczas szorowania nam się nie ślizgało. Mi posłużył do tego zwyczajny, plastikowy kubeczek.
Do kubeczka naczynia wlewamy odrobinę wody.
Pocieramy pędzel o mydło, po czym rozmasowujemy kolistymi ruchami w środkowej części dłoni.
(Niestety zdjęcia robiłam sama, a przy tej czynności obie ręce miałam zajęte).
Kiedy pędzel jest już czysty, spłukujemy nadmiar mydła wodą uważając, aby nie zamoczyć skuwki.
Tutaj ogromny plus dla tej metody, ponieważ mydło nie pieni się jak szampon i szybko usuwa nadmiar produktu.
Jeśli na pędzelku zostają ciężki do umycia produkty, takie jak eyeliner, czy korektor, myjemy jeszcze raz i zostawiamy, na kilka chwil (w tym czasie myjemy inne pędzle).
Następnie formujemy kształt, jaki chcemy uzyskać.
Usuwamy nadmiar wody delikatnie wciskając w papeirowy ręcznik i...
Voilà!
Czekamy, aż pędzle wyschną:)
Pamiętając o tym, aby nie dotykały podłoża, ponieważ mogą się zdeformować.
Przy okazji zapraszam na mojego Facebook'a
Jakiej metody mycia pędzli Wy stosujecie?:))
Pozdrawiam, Klaudia:)
Moja metoda wygląda identycznie :)
OdpowiedzUsuńMoja metoda jest bardzo podobna, i użyłam wczoraj tego mydełka ale nagietkowego :)
OdpowiedzUsuńO akurat dziś też myłam pędzle:) Używam do tego szamponu babydream i po prostu wylewam ciutkę szamponu na dłoń i pocieram pędzlem o dłoń i spłukuję:) Ale chętnie spróbuję też Twojego sposobu z mydełkiem, skoro może być jeszcze prościej i szybciej :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Tobie również się sprawdzi:) Daj koniecznie znać, czy również wolisz tą metodę:)
UsuńJa też myję mydłem :P albo samą wodą, bo mam pędzle do cieni tylko w sumie :P Masz tych pędzli trochę, no no ;)
OdpowiedzUsuńTroszkę się nazbierało, ale dorwałabym jeszcze kilka np. cieniutki do eyeliner'a:)
UsuńSzampon dla dzieci MIXA to moja metoda, jeśli chcę zdezynfekować to robię sobie taki roztwór z płynu do mycia naczyń i oliwy z oliwek lub oliwki dla dzieci. Pędzelki brudne od eyelinera najpierw myję delikatnie wacikiem nasączonym płynem dwufazowym.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :) Ja dodaję do obserwowanych :)
Również używam mydła do mycia pędzli, nawet kiedyś wspominałam o tym na blogu! :) U mnie mydełko sprawdza się najlepiej i pędzle zawsze są doczyszczone :)
OdpowiedzUsuńJa myję mydłem lub szamponem.:) Niezłą masz tą kolekcję pędzli.:)
OdpowiedzUsuńJa zawsze używałam szamponu, ale wypróbuję mydło na pewno. Skoro polecasz :))
OdpowiedzUsuńprzypomniałaś mi, że miałam umyć swoje aż dwa pędzle :P
OdpowiedzUsuńja myję szamponem i nakładam odżywkę/maskę...:)
OdpowiedzUsuńJa pędzelki myję w szamponie, który z różnych względów mi nie podpasował i nie chcę żeby się zmarnował :)
OdpowiedzUsuńWypróbuję tą metodę mycia pędzli :)
OdpowiedzUsuńJa myję podobnie, tylko używam jeszcze odżywki do włosów, dzięki temu włoski w pędzlu nie puszą się i nie rozłażą na wszystkie strony, tylko są jakby gladkie :D
OdpowiedzUsuń