Ostatnio w moim życiu wiele się działo. Będę z Wami, jak zwykle szczera. Z tych mniej przyjemnych sytuacji miałam dziadziusia w szpitalu i teraz teściową, która miała przeszczep nerki ( trzymam kciuki, aby się przyjęła). A najlepszą wiadomością w tym roku jest to, iż wyszłam za mąż.
Stąd moje zaniedbanie fan page'u oraz bloga.
Obiecałam Wam, że wrzucę zdjęcia z panieńskiego, dlatego pierwszy post po mojej przerwie będzie właśnie tego dotyczył.
Zabawa zaczęła się u mnie w domu. Jako pierwsze przybyły moje przyjaciółki i przystroiły mnie w opaskę z welonem oraz szarfę.
Powoli zaczęłyśmy ''rozgrzewkę''...
Pod dom zajechała limuzyna z uśmiechniętym szoferem o imieniu Maciej.
Piłyśmy szampana oraz jeździłyśmy po mieście...
Pora na krótką sesję zdjęciową..
Tak trafiłyśmy do klubu Eter we Wrocławiu.
Dostałam karty z zadaniami oraz piękną bieliznę na noc poślubną.
Koło 12, niczym kopciuszek przyszedł Mike ;)
Moja świadkowa Paula oraz inne dziewczynki świetnie się spisały. Wszystko było zorganizowane jak sobie wymarzyłam.
Z tego miejsca jeszcze raz chciałam podziękować.
Automatycznie włączyły się wspomnienia i uśmiech na ustach.
Pozdrawiam, Klaudia ;)
Kochana, wygladalas jak gwiazda :D w sumie cały wieczór miał gwiazdorską oprawę :D
OdpowiedzUsuńGratulacje, wieczór na pewno był udany sądząc po fotkach :)
OdpowiedzUsuńWieczór zorganizowany w każdym szczególe :) Widać, że super się bawiłyście!!! Pięknie wyglądałaś Kochana :* Ach, te nogi!!! <3
OdpowiedzUsuńFajna fotorelacja, pamiątka na całe życie :) Z pewnością świetnie się bawiłyście, a przygotowane atrakcje na pewno wypadły świetnie :) Fajne dodatki w postaci kokardek :)
OdpowiedzUsuń