Byłam w weekend z moją przyjaciółką na imprezie, bazującą na evencie Tomorrowland.
Swojego czasu chodziłam na imprezy typy Sunrise, Sensation White, Trancemission.
Teraz o wiele rzadziej chodzę na takie masówki, w zasadzie mogę uznać, że moja frekwencja obniżyłą się do zera. Zastanawia mnie, czy Wy lubicie chodzić na tego typu imprezy?
Nie piszę tutaj o konkretnej muzyce, ale o samym klimacie masowych imprez.
Ja osobiście, zawsze lubiłam oderwać się od rzeczywistości i przetańczyć całą noc dając upust mojej energii.
Czy może jednak wolicie spędzić weekendy w zaciszu domowym, ze swoim ukochanym przed telewizorem?
Zauważyła także u siebie, że im jestem starsza tym bardziej cieszą mnie wieczory z ukochanym, choć tak jak wspomniałam dalej zaliczam się do grona ''imprezowiczów'' ;)
A to my ''okiem'' fotografa z ostatnich baletów;)
dzieki za nominacje :D
OdpowiedzUsuńWyglada na klimatyczny klub. Intrygujace tlo. I obie wygladacie slicznie.
Ps.Co powiesz na wzajemna obserwacje? :D
wspaniale!!!♥ ♥ ♥ z całusami, Ola:*
OdpowiedzUsuń